expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

środa, 4 lutego 2015

Chleb żytni jasny, z mlekiem

Chleb żytni jasny, na mleku. Bardzo prosty, choć jego przygotowanie jest bardzo rozciągnięte w czasie. Jeśli lubicie żytnie pieczywo to wypiek polecam. Upiekłam go już kilka, a może kilkanaście razy i za każdym razem smakuje nam coraz bardziej. Miękisz jest miękki i lekki. Chleb nie kruszy się i długo zachowuje świeżość. 
Przepis znalazłam na blogu Wisły - Zapach chleba! Zapraszam :) 

Składniki na żurek:
1 długa keksówka + 1 krótka
  • 40 g aktywnego zakwasu żytniego
  • 120 g wody
  • 40 g mąki żytniej, jasnej 720
Składniki połączyć i zostawić w temperaturze pokojowej na 18-20 godzin. 
 
Składniki na kwas:
  • cały żurek  200 g
  • 370 g maki żytniej, jasnej 720
  • 300 ml mleka 
  • 1 łyżeczka suszonych drożdży
  • 5 g kminku - ziarna lub mielony
Składniki zmieszać i pozostawić na 3 godziny w temperaturze 25 stopni.

Ciasto właściwe
  • 890 g uzyskanego powyższą metodą kwasu
  • 420 g mąki żytniej, jasnej 720
  • 150 g mąki pszennej chlebowej
  • 150-180 g wody
  • 3 płaskie łyżeczki soli

Sól rozpuścić w wodzie, dodać do kwasu i rozmieszać  dokładnie łyżką. Dodać obie mąki i wyrobić krótko ciasto. Tak by składniki się połączyły, ciasto było jednolite i gładkie. 
(W zależności od gęstości mąki, może być potrzebna większa ilość wody. Ten chleb piekę zawsze w foremce i daję tyle wody, by ciasto było luźne).
Wyrobione ciasto przykryć i odstawić na 30 minut. Po tym czasie rozłożyć je do wyścielonych papierem do pieczenia foremek. Przykryć i odstawić na 45 minut w ciepłym miejscu (temp. ok 25 stopni) 
Chleby piec z parą 10 minut w temperaturze 240 stopni, a następnie bez pary w opadającej do 200 stopni temperaturze przez około 40 minut. Na 20 minut przed końcem wyciągam chleby z formy i dopiekam na ruszcie. 
Chleby żytnie jemy dopiero po całkowitym ostudzeniu.
Smacznego :)

Przepis dodaję do akcji "Na zakwasie i na drożdżach" prowadzonej przez Zapach Chleba :) 

 
 

16 komentarzy:

  1. uwielbiam domowe chlebki! pycha!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super chlebek. Też czasami dodaje mleka, wychodzi taki bardziej wilgotny :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze przed śniadaniem, a tu takie smakowitości! Pachnie aż u mnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zawsze masz dla nas pyszny chleb: ))

    OdpowiedzUsuń
  5. Najbardziej chyba lubię zapach pieczonego chleba, a Twój przypuszczam pachnie niesamowicie, bo i jego wygląd jest super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniały! I pachnie aż tu u mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowny :) gdybym tylko miała czas wypiekałbym chleby cały czas :) Jest w ty coś magicznego.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Też muszę jakiś chleb w końcu upiec! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takiego chleba nie znałam wcześniej, wspaniały! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Imponujące są te Twoje chlebki, po prostu wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta skórka sprawia, że ślinka sama cieknie!
    Zapach musiał być obłędny :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)

EUROPA NA WIDELCU