expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

czwartek, 19 września 2013

Pasta paprykowa


Pasta paprykowa, a może sos :) nie wiem. W każdym razie doskonale się sprawdzi na kanapce, na pizzy i jako dodatek do makaronu czy ryżu. Jest przepyszna i dużo szybciej się ją robi niż sos pomidorowo-paprykowy. Ja jako wielka fanka keczupu jestem w stanie całkowicie z niego zrezygnować na rzecz tej pasty :) 
Sos paprykowy świetnie się sprawdza kiedy nie mamy czasu na gotowanie. Wystarczy ugotować porcję makaronu, dodać do niego sos i w kilka minut obiad jest gotowy. Polecam!

Składniki:
  • 3 kg papryki czerwonej, już po usunięciu gniazd nasiennych i ogonków
  • 250 g przecieru pomidorowego
  • duża główka polskiego czosnku
  • 50 ml oleju rzepakowego
  • 60 ml octu 10%
  • 1/2 szklanki cukru, lub wg uznania odrobinę więcej
  • ok. 4 łyżeczek soli
  • 5 łyżeczek czubrycy czerwonej ostrej (w skład mieszanki wchodzą: cząber, papryka chilli,papryka słodka, pieprz czarny, cebula suszona, czosnek, tymianek)
W dużym garnku rozgrzać olej i partiami wrzucać pokrojoną paprykę. Ogień zmniejszyć i podsmażać paprykę na małym ogniu, co jakiś czas mieszając. Czosnek obrać, pokroić w plasterki i dodać do papryki. Podsmażać aż część wody odparuje, dodać przecier pomidorowy. Następnie wszystko zmiksować. Jeśli lubicie gładkie sosy, przetrzeć przez sito, ja nie przecierałam. Dodać ocet, cukier i sól, doprawiając do smaku. Następnie dodać czubrycę czerwoną. Gotować całość do uzyskania pożądanej konsystencji.
Przelać do wyparzonych słoiczków. Zakręcić i pasteryzować 20 minut, w garnku z wodą do połowy wysokości słoiczków. 
Smacznego :) 

Źródło: Inspiracją był ten przepis, jednak dokonałam w nim sporo zmian i całkowicie zmieniłam sposób wykonania.

17 komentarzy:

  1. Fajowa :) A gdzie kupić czerwoną czubricę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czubrycę kupiłam w markecie Auchan, ale nie w samym sklepie tylko na pasażu jest stoisko z przyprawami, ale wiem że jest też w AleDobre bo moja mama kupowała :)

      Usuń
  2. Przydałby się taki słoiczek. Wtedy pewnie też zrezygnowałabym z kechupu:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak ja bardzo lubię takie domowe przetwory-sama nie robie,ale moja Mama tak i to całkiem sporo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. poproszę słoiczek, nigdy nie jadłam!

    OdpowiedzUsuń
  5. mam takie w szafie z robiłam z 10 kg papryki super do wszystkiego , wspaniała jako podkład pod pizzę

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj, przydało by się kilka takich słoiczków :D

    OdpowiedzUsuń
  7. witaj! a co z łupinkami od papryki, czy zmiksują się i nie będą wyczuwalne?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje były praktycznie niewyczuwalne, zmiksuj i sprawdź, jeśli będą Ci przeszkadzać, przetrzyj pastę przez gęste sitko :) Mi one nie przeszkadzały więc nie przecierałam! pozdrawiam!

      Usuń
  8. witaj, dla ułatwienia mogę podpowiedzieć, że przed przystąpieniem do działań paprykę mielę w maszynce do mielenia mięsa, wówczas konsystencja sosu jest bardzo jednolita a skórki absolutnie nie są wyczuwalne, a co najważniejsze czas przygotowania takiego sosu jest dużo krótszy :) nadmiar zaoszczędzonego czasu można wykorzystać na relaks przy filiżance gorącej herbaty ;) pozdrawiam Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam takie zaprawy, ja w tym roku zrobiłam keczup z papryką :) Twoja pasta zapewne jest bardzo smaczna :) buziaki

    OdpowiedzUsuń
  10. troszkę zmodyfikowałem: 3 kg papryki + 8 średnich jędrnych dojrzałych pomidorów + 8 cebul (w piórkach), + czosnek razem duszone do miękkości, schłodzone, zmiksowane blenderem, później przyprawa - własna kompozycja: papryka chili + papryka słodka + cząber + pieprz czarny świeżo zmielony + tymianek - odparowane, pasteryzowane - genialne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Aż się rozmarzyłam nad smakiem Twojej pasty ! Wspaniała, cieszę się że przepis się przydał!

      Usuń
  11. Ja mam jedno zasadnicze pytanie, zrobiłam wszystko jak było napisane I został mi przecier pomidorowy. Po co on wgl był w składnikach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie, tak faktycznie zapomniałam o tym napisać, należało go dodać przed zmiksowaniem składników. Już poprawione. Pozdrawiam :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz :) Zapraszam ponownie!!
Anonimie proszę podpisz się :)

EUROPA NA WIDELCU